W Wielki Piątek naszą modlitwą oraz wyciszeniem dziękowaliśmy Jezusowi za zbawienie oraz wynagradzaliśmy Bogu za wszystkie grzechy. W godzinę śmierci Jezusa rozpoczęliśmy Nowennę do Miłosierdzia Bożego  i odprawili nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Wieczorem była celebrowana liturgia na cześć Męki Pańskiej, której przewodniczył ks. Maciej. Nawiązując do pożaru który w Wielki Poniedziałek wybuchł w katedrze Notre Dame w Paryżu, przypomniał on, że przez chrzest staliśmy się wszyscy świątynią Ducha Świętego. „Co pozostało dziś z mojej wiary?” – pytał kaznodzieja – „Może tylko zgliszcza. Czy ja poprzez grzech, poprzez trwanie w nałogach nie niszczę siebie, swojego człowieczeństwa? (…)  „Ile katedr ludzkich serc spłonęło i płonie dzisiaj ogniem zazdrości, nienawiści, pożądania, kłamstwa, bałwochwalstwa, chciwości. Ile ludzkiego człowieczeństwa zawaliło się przez nienawiść. Ile tych pięknych świątyń ludzkich serc nie ma świadomości jak powinny być piękne”. Kończąc homilię mówił: „Kiedy gaszący pożar strażacy weszli do wnętrza katedry Notre Dame zobaczyli w promieniach wschodzącego słońca ocalały złoty krzyż odbijający światło. Za chwilę wniesiemy i do tego kościoła ten znak zbawienia, uklękniemy przed nim, ucałujemy. Chryste Ukrzyżowany odbuduj w nas swoje piękno. Odbuduj na nowo swój Kościół, niech we współczesnym świecie będzie znakiem Twojej miłości.  Drugą częścią liturgii była adoracja Krzyża, z racji licznej obecności wiernych trwała ona w tym roku ponad 40 min. Dobrze, że każdy chciał osobiście podziękować Jezusowi za dar zbawienia. Wiele osób przystąpiło także do Komunii świętej. Na zakończenie Najświętszy Sakrament  przeniesiono do bocznej kaplicy. Adoracja przy Grobie Pańskim trwała do godz. 22.00.