Kolejna, parafialna pielgrzymka zaprowadziła nas tym razem do sanktuariów Kotliny Kłodzkiej i Czech. Po przejechaniu ok. 400 km. zatrzymaliśmy się na Górę Świętej Anny. Niestety pogoda sprawiła przykrą niespodziankę. Od okolic Krakowa towarzyszył nam  rzęsisty deszcz i tak też było, kiedy wjeżdżaliśmy na najwyższy szczyt masywu Chełmskiego.  Ograniczyliśmy więc nasz pobyt jedynie do zwiedzenia muzeum wewnątrz klasztoru. Z racji trwających nabożeństw tylko przez krótką chwilę mogliśmy pomodlić się w bazylice. Następnym punktem pielgrzymki było Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie Śląskim. W tamtejszej bazylice pw. Nawiedzenia NMP została odprawiona Msza św. Ksiądz proboszcz przyznał się, że dzisiejszy dzień jest dla niego szczególnym, ponieważ dokładnie przed 20 laty przyjął święcenia kapłańskie. Po Eucharystii – w znacznie lepszych humorach, bo nareszcie przestało padać – udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Wambierzycach. W bazylice zapoznaliśmy się z historią tego miejsca i po krótkiej modlitwie przed cudowną figurą Matki Bożej poszliśmy zwiedzać XIX-wieczną szopkę, składającą się z ok 800 figurek, z czego blisko połowa jest ruchomych. Nasz pierwszy nocleg był zaplanowany w domu OO. Franciszkanów w Dusznikach Zdroju. Po smacznej obiadokolacji wielu z nas udało się jeszcze na wieczorny spacer po uzdrowisku.  

Drugiego dnia po śniadaniu wyruszyliśmy do Pragi. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Hradczan, XIV-wiecznej dzielnicy z kompleksem zamku królewskiego, przepiękną katedrą św. Wita wraz z kościołem św. Jakuba oraz słynną Złotą Uliczkę. Ze wzgórza zeszliśmy wśród winnic do dzielnicy zwanej Malá Strana pełnej pięknych barokowych pałaców, malowniczych kamieniczek, wąskich uliczek, zaułków i zabytkowych kościołów. Dłużej zatrzymaliśmy się w kościele Matki Bożej Zwycięskiej, gdzie czczona jest od wieków figurka Dzieciątka Jezus. Tam sprawowaliśmy Mszę Świętą. Późnym popołudniem przejechaliśmy do hotelu, w którym mieliśmy spędzić kolejne dwie noce.

Sobotnie zwiedzanie rozpoczęliśmy od  Klasztoru na Strachowie i Lorety z kopią domu Marii Panny i Kościołem Narodzenia Chrystusa. Później udaliśmy w kierunku słynnego, średniowiecznego Mostu Karola na Wełtawie, z charakterystycznymi barokowymi posągami. Zobaczyliśmy także dawną dzielnicę żydowską Josefov; pomnik Husa a także praski Orloj – średniowieczny zegar astronomiczny na południowej ścianie Ratusza Staromiejskiego. Przed Mszą Świętą sprawowaną w polskim kościele oo. Dominikanów o. Hieronim Kaczmarek opowiedział nam o trudnej sytuacji Kościoła w Czechach. Zwiedzanie zakończyliśmy na placu Wacława i autokarem  powróciliśmy do hotelu.

W ostatnim dniu pielgrzymki, kierując się w stronę polskiej granicy, zatrzymaliśmy się Kutnej Horze, w mieście wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Szczególne wrażenie zrobiły na nas gotycki kościół św. Barbary oraz  podziemna kaplica czaszek (ossuarium) pod  kościółkiem Wszystkich Świętych w dzielnicy Sedlec. W  Kolinie  zostaliśmy mile przyjęci przez pracujących tam werbistów i w wczesnogotyckim kościele św. Bartłomieja mogliśmy uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii. Nasz pobyt w Czechach zakończyliśmy w przygranicznej restauracji serwującej tradycyjne potrawy kuchni czeskiej. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze na krótki spacer   po Kłodzku. Tutaj wielu z nas z racji odbywających się w tym dniu wyborów do Parlamentu Europejskiego wzięło udział w głosowaniu.