„Jezus …umiłowawszy swoich do końca ich umiłował” (J13,1)

Uroczystą celebracją Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej rozpoczęliśmy tegoroczne obchody Triduum Paschalnego. Na początku zatrzymaliśmy się w wieczerniku, w miejscu gdzie Jezus ustanowił sakrament Eucharystii i Kapłaństwa.

Ks. Jan Szeląg, w czasie homilii, skupił się na trzech prawdach związanych z Wielkim Czwartkiem: Zachęceni przez Jezusa i Jego Kościół, który strzeże prawdy objawionej i liturgicznej celebracji Wielkiego Czwartku jesteśmy zobowiązani żeby choć na chwilę nasz umysł i serce skierować co do trzech prawd istotnych i przypisanych do tejże uroczystości. Po pierwsze do ustanowienia Eucharystii, po drugie do nowego przykazania miłości bliźniego, gotowego do ofiarnych poświęceń. I po trzecie do tajemnicy Chrystusowego Kapłaństwa, z którym dzieli się ze swoimi wybranymi i posłanymi, a więc z prezbiterami i wszystkimi ochrzczonymi…Jezus stał się chlebem, by być symbolem i znakiem rozczytywanym w sposób absolutnie pewny przez wszystkie pokolenia…A jaka jest nasza wiara w Jego obecność?

Po homilii, nawiązując do wydarzeń z odczytanej Ewangelii,  za przykładem naszego Pana celebrans obmył nogi mężczyznom. W ten sposób Kapłan, klękając przed człowiekiem – bratem, ukazał nam sens kapłaństwa jako służby.

Na zakończenie Eucharystii Najświętszy Sakrament został przeniesiony w procesji do ołtarza symbolizującego ciemnicę – miejsca uwięzienia Jezusa. Najświętszy Sakrament przechowywany w naszych świątyniach jest znakiem pokory Jezusa, który pozostał z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Bądźmy wdzięczni Panu za Jego Miłość i obecność pośród nas. Niech każdy znajdzie choćby chwilę czasu na osobistą adorację Jezusa w ciemnicy.